Polacy pracujący za granicą zapłacą wyższy podatek ?

Rządowe zapowiedzi likwidacji ulgi abolicyjnej przełożą się na wyższe podatki dla Polaków pracujących za granicą. Rząd liczy na wpływ do kasy państwa około 210 mln zł. Obecnie z ulgi abolicyjnej korzysta ponad 67 tys. osób.

Zmiany proponowane przez rząd doprowadzą do sytuacji, w której osoby pracujące m.in. w Rosji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, USA, Irlandii, Austrii i Wielkiej Brytania zapłacą różnice w wysokości podatku, gdyż w wymienionych krajach podatek dochodowy jest niższy niż w Polsce.

Przepisy dotyczyć mają Polaków mających tzw. ośrodek interesów życiowych na ternie Rzeczpospolitej oraz pracujących za granicą, którzy przebywają w Polsce co najmniej 183 dni w roku.

Podatkiem zostaną objęci pracownicy, których dochody będą pochodzić z UK, Irlandii, Finlandii, Słowenii, Austrii, Danii, Kanady, Norwegi, Belgii, Nowej Zelandii, Litwy, Japonii i Izraela.

Wyższego podatku nie zapłacą osoby pracujące i zarabiającego na Malcie, Cyprze oraz w Niemczech.

Obecnie z ulgi abolicyjnej mogą korzystać osoby uzyskujące dochody za granicą z tytułu:
- działalności gospodarczej
- działaności wykonywanej osobiście
- z pracy nakładczej
- ze stosunku pracy
- ze służbowego stosunku pracy
- ze spółdzielczego stosunku pracy
- z praw majątkowych dotyczących praw autorskich i pokrewnych.

Zgodnie z projektem zostanie wprowadzona kwota wolna od podatku do 8000 zł a kwota odliczenie nie będzie mogła przekroczyć 1360 zł. Kwestią sporną pozostaje to, że nierówno będą traktowani pracownicy, którzy uzyskują dochód np. w Niemczech i UK, gdzie ten pierwszy pracownik będzie mógł korzystać z ulgi abolicyjnej na obecnych zasadach a pracujący w UK będzie musiał dopłacić różnice podatkową.

<< News