Wiadomości gospodarcze 19.07.2019

Komisja Europejska wszczęła priorytetowe dochodzenie sprawdzające, czy amerykańska korporacja Amazon prowadzi działania naruszające ogólnie przyjęte zasady konkurencji w Europie.Niezbyt dobre prognozy dla rosyjskiej gospodarki oraz dochodzenie ws. naruszania przez firmę Amazon zasad konkurencji w Europie odbiły się szerokim echem w świecie finansów. 

Słabe prognozy dla rosyjskiej gospodarki

W tym tygodniu Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikował dokument, w którym zaprezentował swój pogląd na temat rosyjskiej gospodarki. Według MFW ma ona zanotować spowolnienie, które będzie spowodowane przez spadek cen na rynku ropy naftowej, podwyższenie podatków oraz sankcje, które w dalszym ciągu odbijają się na kondycji naszego wschodniego sąsiada. Rosja bardzo dobrze prowadzi swoją politykę makroekonomiczną, dzięki czemu odnotowuje co roku wzrost gospodarczy. W 2018 r. ich PKB wzrosło o 2,3% natomiast obecnie szacuje się, że ten rok zakończą z PKB większym o 1,2%.

Amazon pod lupą Brukseli

Komisja Europejska wszczęła priorytetowe dochodzenie sprawdzające, czy amerykańska korporacja Amazon prowadzi działania naruszające ogólnie przyjęte zasady konkurencji w Europie. Pani Margrethe Vestager, która pełni funkcję unijnej komisarz do spraw konkurencji uzasadniła je dbaniem o dobro konsumenta, ponieważ istnieje przypuszczenie, że obecnie może dochodzić do działań antykonkurencyjnych. Amazon prowadzi platformę do handlu internetowego jednocześnie samemu będąc sprzedawcą. Z platformy korzysta tysiące firm z całego świata więc Amazon może stale monitorować aktywność mniejszych podmiotów. Pozyskane dane przechowuje mogąc je później wykorzystać do uzyskania przewagi na rynku. Zdaniem komisji Amazon cały czas stosuje taką praktykę. Dochodzenie w tej sprawie, oprócz Komisji Europejskiej, wszczęły także urzędy zajmujące się ochroną konkurencji we Włoszech, Austrii, Niemczech oraz Luksemburgu.

Mózg i komputer

Naukowcy od lat bezustannie pracują nad stworzeniem sztucznej inteligencji dorównującej, a nawet przewyższającej człowieka pod względem intelektu i zdolności dostosowania do zmieniających się warunków otoczenia. Niebezpieczeństwo powstania takich programów dostrzega multimilioner Elon Musk, współzałożyciel marki samochodowej Tesla. Jego zdaniem będzie to tak samo niebezpieczne dla świata, jak istnienie bomby atomowej. Człowiek w ewentualnym starciu ze sztuczną inteligencją rodem z filmów science fiction nie miałby żadnych szans. Według Muska, aby wyrównać szanse w ewentualnym starciu konieczne jest połączenie ludzkiego mózgu z komputerem. W tym celu stworzył start up Neuralink, który zaprezentował w tym tygodniu wyniki swoich pierwszych prac. Na pokazie do mózgu małpy zostały podłączone przewody o grubości kilkanaście razy cieńszej niż włos. Dzięki temu małpa mogła za pomocą umysłu oddziaływać na program zainstalowany na komputerze. Jest to niesamowity postęp, który może przybliżyć nas do świata, który oglądaliśmy dotąd jedynie w filmach.

<< Informacje Gospodarcze