Wiadomości gospodarcze 22.06.2020

Duże odbicie sprzedaży detalicznej w Polsce. Sprzedaż detaliczna w maju 2020 roku była co prawda niższa rok do roku o prawie 8%, jednak w porównaniu do poprzedniego miesiąca odnotowano wzrost sprzedaży detalicznej o prawie 15%.

W porównaniu do analogicznego okresu (przed rokiem) wzrost sprzedaży wykazały podmioty handlujące meblami, RTV, AGD - o 14%, oraz odnotowano wzrost sprzedaży prasy i książek o prawie 1%. W maju br. w porównaniu z kwietniem odnotowano spadek wartości sprzedaży detalicznej przez internet o prawie 13%. Udział tej sprzedaży (w cenach bieżących) spadł z 12% w kwietniu br. do 9% w maju br.

Spadek udziału sprzedaży przez internet wykazały między innymi przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grupy odzież i obuwie - z 61% przed miesiącem do prawie 27%. Podmioty z grup prasa, książki  - z 40% do 25%, natomiast towary z grupy "meble, rtv, agd" z 29% do 16%.

Ekonomiści wskazali, że zgodnie z oczekiwaniami maj przyniósł wyraźne odbicie sprzedaży detalicznej. Otwarcie galerii handlowych mocno wsparło sprzedaż odzieży oraz grupę - meble, RTV, AGD.  W tej drugiej kategorii dynamika rok do roku jest nawet na mocnym plusie.

Powyższy trend nie jest zaskoczeniem dla ekonomistów, którzy podkreślają, że realizuje się scenariusz, który można było obserwować w gospodarkach azjatyckich przy wcześniejszych pandemiach. Po lockdownie następuje zaspokojenie wstrzymanego popytu i odbicie wydatków konsumpcyjnych, które w czasie zamknięcia nie mogły być realizowane. Widać duże odrabianie strat w sprzedaży odzieży, elektroniki, ale też kategorii takich jak pojazdy czy paliwa.

Eksperci również podkreślają, że w czerwcu ze względu na zniesienie od 30 maja br. limitów osób na metr kwadratowy w sklepach, wyniki sprzedaży detalicznej powinny ulec dalszej poprawie, jednak mało prawdopodobne jest, aby dynamika roczna powróciła już do dodatniego poziomu. Wzrost sprzedaży może pojawić się w okresie lipca i sierpnia, ze względu na fakt, że większość osób będzie spędzać wakacje w kraju i tym samym tutaj wydawać pieniądze. Natomiast powrót do stałych wzrostów wydaje się na razie mało prawdopodobny, chociażby ze względu na sytuację na rynku pracy.